23 grudnia 2014

Kilka rad, jak "dietetycznie" przeżyć święta ;)


Ho ho ho!
Choć aura za oknem nie sprzyja, nadeszły w końcu tak długo wyczekiwane Święta Bożego Narodzenia :) Jeszcze ostatnie porządki, ostatnie potrawy i już jutro wraz z rodziną mogę zasiadać przy świątecznym stole. Przy stole, który pewnie jak co roku, uginać się będzie od samych pyszności... Tylko jak tu spróbować wszystkiego, i po świętach nie spojrzeć na wyświetlacz wagi z przerażeniem? 

Mam dla Was kilka rad, które sama też staram się wprowadzać w życie, chociaż nie zawsze jest to łatwe ;)

  1. Świąteczne porządki potraktuj, nie tylko jak przykry obowiązek, ale i możliwość do ćwiczeń :) Skłony, przysiady, podskoki, a kalorie spalają się jak szalone :)
  2. Nie zapominaj o wodzie! W ferworze sprzątania, gotowania, biegania po sklepach w poszukiwaniu prezentów, często zapominamy o odpowiednim nawodnieniu organizmu. I potem narzekamy na bóle głowy, zmęczenie i złe samopoczucie. Szklanka wody, wypita małymi łyczkami, może zdziałać wtedy cuda!
  3. Nie przejadaj się! Gdy chcesz spróbować wszystkich potraw, nakładaj sobie małe porcje. Jedz powoli, dokładnie żuj. 
  4. Jedz ryby! Tradycja wyciąga tu rękę do zasad zdrowego odżywiania. Nasza zwyczajowa dieta nie obfituje w dary mórz i jezior, podczas Świąt naprawdę warto po nie sięgnąć.  
  5. Jeśli sięgasz po napój, niech nie będzie to cola (choć w małej ilości może wspomóc trawienie :P ), a sok, woda lub herbata. 
  6. Nawet podczas Świąt nie zapominaj o aktywności fizycznej- spacer w gronie najbliższych to zdecydowanie bardzo dobry pomysł :) Pozwala "rozruszać kości", wspomaga trawienie i chociaż na chwilę pozwala nam odejść od stołu :)
  7. No i najważniejsze: pozwól sobie na odpoczynek! Postaraj się nie stresować, odpocząć i nabrać sił na nadchodzący Nowy Rok!
Cóż, pozostaje mi tylko życzyć Wam Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego roku! 


1 komentarz :

Witaj w dyskusji! Każda wymiana opinii jest cenna. Proszę jedynie o kulturę słowa, a także powstrzymanie się przed SPAM-em.