5 kwietnia 2018

Lekka zupa na "po świętach"

Hej :)

Mam dla Was superszybki przepis na zupę idealną po świątecznym popuszczaniu pasa ;) Zapomnijmy o popełnionych grzeszkach żywieniowych i z nową energią zwróćmy się w stronę rozsądnego odżywiania. Zielona zupka to coś delikatnego, ale mimo wszystko sytego, o pięknym wiosennym kolorze. No spójrzcie tylko, aż ślinka cieknie!

Przepis możecie dowolnie zmieniać- dodać inne warzywa, przyprawy, a nawet nasiona słonecznika możecie wymienić na pestki dyni lub pistacje. Ale aby uzyskać ładny kolor, wystrzegajcie się kolorów innych niż zielony i biały ;) Dodana marchewka lub batat mogłyby zepsuć nam kolor. Spokojnie możecie za to dodać pora, cebulę, kalafiora, cukinię.

Składniki: (na ok. 4 talerze zupy)
  • 2 garści zielonego groszku (mrożony sprawdzi się lepiej niż z puszki)
  • pół brokuła
  • 2 pietruszki (korzeń)
  • 2 średnie ziemniaki
  • 1/4 korzenia selera 
  • pół szklanki mleka (krowie lub roślinne)
  • koperek (świeży lub suszony- ja użyłam tego drugiego)
  • 4 łyżki nasion słonecznika

Przygotowanie: Warzywa obierz, pokój na mniejsze kawałki (nie musi być dokładnie), zalej wodą, tak aby je przykryć. Dodaj mleko. Dzięki niemu seler i pietruszka nie ściemnieją i będą smaczniejsze. Gotuj warzywa do miękkości, przypraw solą, pieprzem. Nasiona słonecznika podpraż na suchej patelni, aż będą złote i będą "strzelać" na patelni. Uważaj żeby ich nie spalić, bo zrobią się gorzkie! Ugotowaną zupę zblenduj na krem, przełóż do miseczek i posyp pestkami słonecznika oraz posyp koperkiem. 

Zupa ma delikatny smak, ale pestki słonecznika nadają jej pazura :) Idealne danie, żeby odpocząć nieco od świątecznego dobrobytu.

Mówiłam, że łatwizna! Smacznego :)

2 komentarze :

Witaj w dyskusji! Każda wymiana opinii jest cenna. Proszę jedynie o kulturę słowa, a także powstrzymanie się przed SPAM-em.